Kontrakt jest nie do zdarcia. Przebijamy kiera, zgrywamy dwa razy piki, utrzymując się Damą w ręku, przebijamy po raz drugi kiera i najspokojniej w świecie wychodzimy małym treflem spod Króla. Lewę tę, aby cokolwiek zagrozić rozgrywającemu musi wziąć W. Musi wyjść w trefla, którego spokojnie przepuszczamy. Król trefl nie weźmie lewy w przypadku podziału trefli 3-3, ale w takim przypadku obrońcy muszą wyjść w karo pod obustronny impas, lub w kiera pod podwójny renons. Gwarantuje to dziesiątą lewę.

Zadanie 7