Szlem z Biarritz

Szlem z Biarritz

Grasz jako gracz E. Otrzymałeś karty:

A 6 5 4 3
W 9 7 5 3 2
K
K

Licytacja:

W	N	E	S

		1	pas
2	x	2	x
3	3	x	4
pas	5	pas	5
pas	7	x

Wydaje się, że z taką kartą E na 100% położy szlema w kiery, kwestia tylko bez ilu. Gracz W naturalnie zawistował w kolor partnera tj. w piki. No i zaczął się horror.

Rozkład kart wyglądał następująco:

	K D 9 8 7 2 K D A 4 3 2 A
W 10 - D W 10 5 D W 10 9 4 3 2		A 6 5 4 3 W 9 7 5 3 2 K K
	- A 10 8 6 4 9 8 7 6 8 7 6 5

Rozgrywający (S) zabił w stole królem a podłożonego przez E asa przebił najmniejszym atutem. Następnie zagrał Asa karo i Asa trefl, a potem kolejno wszystkie piki, na które z ręki wyrzucił trzy kara i trefla. Szóstego pika obrońca E musiał przebić atutem (zostały mu w ręku same kiery) nadbitym przez rozgrywającego w ręce. Teraz rozgrywający zagrał z ręki trefla, przebił w stole damą kier, następnie karo ze stołu przebił w ręku i ponownie zagrał trefla przebijając go w stole królem kier. W końcówce rozgrywający gra ze stołu mając w ręku asa i dziesiątkę atu mając w impasie waleta kier obrońcy E. Należy tylko współczuć graczowi E, który do ostatnich lew dokładał swoje atuty nie mogąc nic zrobić rozgrywającemu.

(Powyższe rozdanie rozgrywali w uzdrowisku francuskim Biarritz francuscy mistrzowie Heredia (N) i Jais (S) przeciwko parze Oliveira i Ortiz-Patino)